czytasz
z komentuj :P dziękuje z góry
Oczami kate
:
Obudziły mnie dzikie
wrzaski dobiegające z kuchni. Otworzyłam oczy i zobaczyłam, że liama nie ma w łóżku. Usiadłam i przeciągnęłam się
po czym założyłam papcie i ruszyłam w stronę krzyków ...
Gdy weszłam do kuchni zobaczyłam Niall'a i Liama żywo się kłócących. Nawet mnie nie zauważyli. Nie chciałam im przeszkadzać bo byli tak nabuzowani, że mogli by mi coś zrobić więc po cichu wycofałam się do salonu gdzie siedział Zayn i Beth. Uśmiechnęłam się słabo i usiadłam obok nich. Zaczęłam oglądać nudny teleturniej który akurat leciał w tv. Wiedziałam, że mi się przyglądają i szeptają coś pod nosem ale to olałam
- Ejj Kate - Zaczął Mulat - Co powiesz na zrobienie imprezy ?
- Że tutaj ? -Spytałam przenosząc swój wzrok na zakochańców
- Noo tutaj .. -Powiedziała Beth
- Czemu nie .. - Powiedziałam nieco bardziej ożywiona - To kiedy ?
- Dziś wieczór ? - Spytał Zayn a ja z Beth uśmiechnęłyśmy się szeroko
Gdy weszłam do kuchni zobaczyłam Niall'a i Liama żywo się kłócących. Nawet mnie nie zauważyli. Nie chciałam im przeszkadzać bo byli tak nabuzowani, że mogli by mi coś zrobić więc po cichu wycofałam się do salonu gdzie siedział Zayn i Beth. Uśmiechnęłam się słabo i usiadłam obok nich. Zaczęłam oglądać nudny teleturniej który akurat leciał w tv. Wiedziałam, że mi się przyglądają i szeptają coś pod nosem ale to olałam
- Ejj Kate - Zaczął Mulat - Co powiesz na zrobienie imprezy ?
- Że tutaj ? -Spytałam przenosząc swój wzrok na zakochańców
- Noo tutaj .. -Powiedziała Beth
- Czemu nie .. - Powiedziałam nieco bardziej ożywiona - To kiedy ?
- Dziś wieczór ? - Spytał Zayn a ja z Beth uśmiechnęłyśmy się szeroko
Dobry pomysł tylko żeby ci dwaj się nie pozabijali zaraz
–powiedziała beth
No mam nadzieje ze sobie
nic nie zrobią –powiedziałam
- Zayn muzyka Niall i Harry jedzenie Liam i Kate ogarniają dom na przyjście
gości
- Lou zaprasza ów gości ..
-Mówiła Beth - A ja wszystko nadzoruje
- No chyba cię coś księżniczko .. -powiedział Zayn - Ty mi pomożesz.
- Spoko .. -Powiedziała Bet i wraz z Mulatem poszli do jego pokoju.
- Nie mamy czasu do stracenia więc już już do roboty. -Pogoniłam wszystkich a sama zaczęłam ogarniać salon.
- To jak dzielimy dom ? -Spytał Li.
- Ja dół ty góra - Mruknęłam pod nosem wyciągając spod kanapy zgnity kawałek pizzy
- No chyba cię coś księżniczko .. -powiedział Zayn - Ty mi pomożesz.
- Spoko .. -Powiedziała Bet i wraz z Mulatem poszli do jego pokoju.
- Nie mamy czasu do stracenia więc już już do roboty. -Pogoniłam wszystkich a sama zaczęłam ogarniać salon.
- To jak dzielimy dom ? -Spytał Li.
- Ja dół ty góra - Mruknęłam pod nosem wyciągając spod kanapy zgnity kawałek pizzy
- Jak chcesz ale od razu
mówie, że się nie zamieniam -Powiedział Li i tyle go widziałam.
Ze schowka wyciągnęłam, wszystkie potrzebne
przedmioty i zaczęłam od małego przemeblowania. Wszystkie fotele oraz kanapę
popchnęłam pod ściany. . Stolik który był ze szkła natychmiast zniknął z
pokoju i wylądował na tarasie z tyłu domu. Popatrzyłam na pokój.
- No to zaczynam .. -Mruknęłam pod nosem i zaczęłam wyrzucać większe śmieci. Gdy te już zniknęły wycierałam. Wszystkie plamy i kurze. Na koniec odkurzanie. Gdy skończyłam salon do pomieszczenia weszli Zayn i Bet którzy nieśli sprzęt. Zostawiłam ich i poszłam sprzątać resztę pomieszczeń Na parterze. Gdy wszystko było po sprzątane ,usiadałam sobie na kanapie by chwile odpocząć .Cała impreza miała zacząć się o 19 a jest dopiero 16 wiec poszłam się wyszykować na zabawę. Najpierw wzięłam odprężającą kąpiel po czym stanęłam przed swoją szafą i nie wiedziałam w co się ubrać.
- No to zaczynam .. -Mruknęłam pod nosem i zaczęłam wyrzucać większe śmieci. Gdy te już zniknęły wycierałam. Wszystkie plamy i kurze. Na koniec odkurzanie. Gdy skończyłam salon do pomieszczenia weszli Zayn i Bet którzy nieśli sprzęt. Zostawiłam ich i poszłam sprzątać resztę pomieszczeń Na parterze. Gdy wszystko było po sprzątane ,usiadałam sobie na kanapie by chwile odpocząć .Cała impreza miała zacząć się o 19 a jest dopiero 16 wiec poszłam się wyszykować na zabawę. Najpierw wzięłam odprężającą kąpiel po czym stanęłam przed swoją szafą i nie wiedziałam w co się ubrać.
Poszłam się wyszykować na
zabawę. Najpierw wzięłam odprężającą kąpiel po czym stanęłam przed swoją szafą
i nie wiedziałam w co się ubrać
Po tym jak wyrzuciłam z szafy wszystko co miałam wybrałam ten (http://stylistki.pl/zwyczajny-180279/ ) zestaw. Gdy się już przebrałam poszłam zając się włosami i makijażem. Gdy skończyłam uznałam, że wyglądam odjazdowo. Uśmiechnęłam się pod nosem i usłyszałam jak Dj Malik zapuszcza pierwsze bity. Zeszłam na dół i zauważyłam, że jest już kilka osób które popijają drinki z barku. Barmanem był Niall. Przy barku siedział Harry z jąkać plastikową lalą. Odwróciłam się dookoła i zauważyłam wielu znajomych ale nigdzie nie było Liam'a
Po tym jak wyrzuciłam z szafy wszystko co miałam wybrałam ten (http://stylistki.pl/zwyczajny-180279/ ) zestaw. Gdy się już przebrałam poszłam zając się włosami i makijażem. Gdy skończyłam uznałam, że wyglądam odjazdowo. Uśmiechnęłam się pod nosem i usłyszałam jak Dj Malik zapuszcza pierwsze bity. Zeszłam na dół i zauważyłam, że jest już kilka osób które popijają drinki z barku. Barmanem był Niall. Przy barku siedział Harry z jąkać plastikową lalą. Odwróciłam się dookoła i zauważyłam wielu znajomych ale nigdzie nie było Liam'a
- I co ? Nie ma twojego Liam'ka ? -Niall zaśmiał się szyderczo. Spojrzałam na niego lodowatym wzrokiem
- Pierdol się .. - Powiedziałam - A teraz proszę tego kolorowego drinka co pije Beth ... Tylko bez numerów Horan ...
- Czyli miałem racje, że go zgubiłaś ? - Powiedział i śmiejąc się zabrał się za
robienie drinka. Gdy go
dostałam wypiłam go duszkiem i odstawiłam szklankę. Ktoś złapał mnie za biodra.
Odwróciłam głowę i zobaczyłam uśmiechniętą twarz Li.
- Gdzie byłeś ? -Przekrzyczałam muzykę
- W sklepie ! - Odkrzyknął a potem mnie pocałował
- Może idźcie sobie od lady bo zajmujecie miejsce ! – Krzyknął oburzony Niall a ja z Li przenieśliśmy się na jeden z wolnych foleli
- W sklepie ! - Odkrzyknął a potem mnie pocałował
- Może idźcie sobie od lady bo zajmujecie miejsce ! – Krzyknął oburzony Niall a ja z Li przenieśliśmy się na jeden z wolnych foleli
Namiętnie się całowaliśmy. Ale musiano nam przerwać.
Nagle na moją głowę wylał się jakiś alkohol. Spojrzałam w górę i zobaczyłam
rozbawionego blondyna
- Niall debilu ! -Krzyknęłam i wstałam - Porąbało cię ?!?!
- Nie bulwersuj się małą .. -Powiedział i zaczął odchodzić a ja wkurzona rzuciłam się na jego plecy jednocześnie go przewracając. Było "pach" a później jego ję. lec po chwili to ja leżała na ziemi.
- I kto jest teraz górą ? -Spytał nieźle wkurzony lecz ktoś nim szarpnął a on poleciał daleko ode mnie. Spojrzałam na tą osobę a był nią Li. Pomógł mi wstać
- Niall debilu ! -Krzyknęłam i wstałam - Porąbało cię ?!?!
- Nie bulwersuj się małą .. -Powiedział i zaczął odchodzić a ja wkurzona rzuciłam się na jego plecy jednocześnie go przewracając. Było "pach" a później jego ję. lec po chwili to ja leżała na ziemi.
- I kto jest teraz górą ? -Spytał nieźle wkurzony lecz ktoś nim szarpnął a on poleciał daleko ode mnie. Spojrzałam na tą osobę a był nią Li. Pomógł mi wstać
a później poszliśmy razem
do jego pokoju. Wzięłam krótki szybki prysznic ale jak spod niego wyszłam
uznałam, że nie chce mi się bawić.
- Liam jak chcesz to idź ... ja zostanę. -Mruknęłam zakładając krótkie czerwone
spodenki i czerwoną koszulkę z napisem "Free hugs".
- Zostaje .. -Powiedział i położył się na łóżku a ja koło niego
- A może pójdziemy na spacer ? -Spytałam patrząc w te jego tęczówki.- Zostaje .. -Powiedział i położył się na łóżku a ja koło niego
- Do parku ? -Spytał a ja tylko skinęłam głową. Po chwili zarzuciłam na siebie sweter i jakieś stare tenisówki. Wyszliśmy z domu niezauważeni. Po 20 minutach doszliśmy do spokojnego parku. Usiedliśmy na jednej z ławek i po prostu się przytulaliśmy gdy nagle ktoś go odepchnął ode mnie.
- Zostaw moją dziewczyn e! -Krzyknął Niall który na kilometr capił alkoholem
- Niall po*ebało Cię ? -Krzyknął oburzony Liam wstając.
- Nial o co ci chodzi ? -Krzyknęłam podbiegając do Li aby powstrzymać go przed zniszczeniem blondynkowi twarzy.
- No przecież jesteśmy razem .. -Powiedział i stanął w miejscu - Jesteśmy razem ?
- Nie NIall nie jesteśmy razem bo jesteś cholernym dupkiem. -Krzyknęłam a blondasek usiadł na ławce i zaczął płakać. Czyli teraz wiedziałam, że coś mu dosypano do drinka. Spojrzałam wymownie na Liam'a a on tylko skinął głową po czym usiadł koło Horana i przytulił go.
- Wszystko zniszczyłem .. -Szlochał blondyn
- Uspokój się i chodź do domu .. jak wstaniesz wszystko będzie dobrze .. -Mruczał Li.
- Na serio ? -Spytał Niall i wstał. - Kate znowu będzie szczęśliwa ?
- Niall ja cały czas jestem szczęśliwa tylko, że nie z tobą. -Powiedziałam i przytuliłam sie do Li a blondyn tylko skinął głową i poszedł w stronę domu. Oczywiście ja z Liam'em szliśmy za nim tak na wszelki wypadek jak by się miał zgubić. Gdy doszliśmy pod dom okazało się, że impreza się skończyła. Przed naszym domem stały dwie karetki. Przecisnęliśmy się przez stół i weszliśmy do salonu. Na dywanie było sporo krwi. A na noszach wynoszono jakiś dwóch kolesi których kompletnie nie znałam. Spojrzałam na Liam'a a on tylko pociągnął mnie w stronę naszej sypialni. Bez słowa przebraliśmy się w pidżamy i po chwili poszliśmy spać
~Beth~
Kate i Liam zmyli się jak tylko ogarnęli wzrokiem cały salon. Nie dziwie im się bo kto chciał by sprzątać.
- Dywan to już śmieć .. -Mruknął Zayn pod nosem patrząc na zaschniętą już krew.
- To go wyrzuć .. -Burknęłam zmywając podłogę i wyrzucając śmieci.
- A nie mogę zrobić tego jutro ? -Spytał niezadowolony
- Zwiń go i wynieś a jak to zrobisz możemy iść spać - Mruknęłam i przewróciłam oczami. Brunet niechętnie zrobił to co powiedziałam ale po chwili szliśmy do naszej sypialni. Wzięłam szybki prysznic i po chwili zasypiałam w ramionach mojego ukochanego ...
Kate i Liam zmyli się jak tylko ogarnęli wzrokiem cały salon. Nie dziwie im się bo kto chciał by sprzątać.
- Dywan to już śmieć .. -Mruknął Zayn pod nosem patrząc na zaschniętą już krew.
- To go wyrzuć .. -Burknęłam zmywając podłogę i wyrzucając śmieci.
- A nie mogę zrobić tego jutro ? -Spytał niezadowolony
- Zwiń go i wynieś a jak to zrobisz możemy iść spać - Mruknęłam i przewróciłam oczami. Brunet niechętnie zrobił to co powiedziałam ale po chwili szliśmy do naszej sypialni. Wzięłam szybki prysznic i po chwili zasypiałam w ramionach mojego ukochanego ...
Oczami Anne(Em)-Nigdzie nie widziałam
mojego chłopaka przez całą imprezę ale po 30 minutach
Zobaczyłam go rozmawiał z jakaś pustą
lalką wiec postanowiłam ze pójdę tam i porozmawiam z nim
Bo wiem ze harry nie ma umiaru w piciu
wiec po 5 minutach doszłam do nich patrząc się na harrego
Ale on się mną ogólnie nie przeją bo
dalej gadał z nią wiec postanowiłam ze Wezmę go od niej
Bo jeszcze się z nią prześpi , nie
wiem co bym zrobiła wtedy pociągam harrego do mnie i powiedziałam :
Harry chodź idziemy już do siebie
jestem zmęczona –powiedziałam
Czego chcesz ,ja się tak dobrze
bawiłem z tą yy jak jej tam było Sarą –powiedziałam
Wiem harry ty żadnej nie przepuścić prawda ,nie mogę w to uwierzyć ale dobrze jak tak
bardzo
Chcesz możesz iść z nią ,gdzie tylko
chcesz ,droga wolna –powiedziałam
Ale Annę to nie tak no proszę cie nie bądź
na mnie zła ,dobrze pójdę z Toba ale musisz coś dla mnie zrobić –powiedział
Nie jestem na ciebie zła ,po prostu
dziwi mnie to jak szybko zdobywasz znajome mając dziewczynę i co mam dla ciebie zrobić –powiedziałam
Pocałuj mnie proszę –powiedział
Harry jesteś pijany chodź położysz się
i pójdziesz spać no chodź –powiedziałam
Nie jestem pijany no proszę daj mi
buziaka –powiedział
Dobrze –powiedziałam i nachyliłam się do
niego lekko go całując
Po chwili oderwaliśmy się od siebie i skierowaliśmy
się do loczka pokoju ,po zamknięciu przez mojego chłopaka drzwi zaczą mnie całować
po szyi ,i posuwać coraz niżej chciałam
tego ale nie jak on jest pijany oderwałam się od niego i powiedziałam :
Harry nie dzisiaj jestem zmęczona
,chce spać –powiedziałam
Ale Em proszę nie wiesz jak ja ciebie
w tym momencie pragnę –powiedział
Harry wiem ale proszę cie nie dzisiaj –powiedziałam
On tylko zrobił minę i położyliśmy się
do łóżka przytuleni do siebie zasnęliśmy…
************************************************************************
I jak wam się podoba 24 rozdział mam
nadzieje ze podoba pisany z małą pomocą
Mojej kumpeli i dziękuje czekam na
wasze opinie i komentarze do rozdziału
Dedykacja dla moich kochanych wariatek
:*
Em :*,Beth ,Kamila :*:P
A to to zdjęcia naszych chłopaków:
jakie fajne minki nie prawda ;p
tak wiec do następnego razu
wasza bloger-ka ;P
Świetnie go skleiłaś w całość ;*
OdpowiedzUsuńNa serio nie źle nam wyszedł ;D
Czekam Nn ;p
Wyszedł świetnie. Pomimo tego, że dodałaś go dzisiaj mam nadzieję, że następny ukaże się jak najszybciej bo nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńfallinhappiness.blogspot.com/
awww mega rozdział i Kate taka szczęśliwa z Liamem :))
OdpowiedzUsuńHarry jak zwykle zarywa do każdej jak to Hazza
no i Niall coś w końcu zrozumiał mam nadzieję
zajebisty rozdział kochanie czekam na kolejny :***
aaa! Czekam na kolejny post!
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie!
ZAPRASZAM DO SIEBIE I LICZĘ NA KOMENTARZ http://book-z-nami.blogspot.com/