poniedziałek, 7 maja 2012

Rozdział 17-nie zważaj na to co mówią Ci inni - Ty wiesz co jest dla Ciebie najlepsze. :*


Oczami kate :

Obudziłam się  się o 10 podparłam się na łokciach po chwili podnaszać  się lekko na łokciach zobaczyłam ze koło mnie nie ma nialla postanowiłam ze się trochę ogarnąć po chwili zobaczyłam się w lustrze wyglądałam przerażająco Czerwone podkrążone oczy włosy rozczochrane makijaż rozmazany odkręciłam korek postanowiłam ze zrobię sobie kąpiel po chwili poczułam się dobrze po godzinie wyszłam z wanny owijając się ręcznikiem po chwili byłam ubrana w dres  i zrobiłam nie chlubnego koka postanowiłam ze nie Bendę robiła makijażu po co i tak zaraz mi się zmyje bo widząc nailla zbierało  mi się na płacz wiem ze on mi tego nie wybaczy ale ja nic nie zrobiłam po chwili wyszłam z łazienki postanowiłam napisać do bet
„Bet kochanie proszę chodź ze mną na zakupy  jutro nie Bendę miała czasu mam samolot o 11 godzinie wiec nie zdążę ich zrobić pomożesz mi i nie  mów nic reszcie ok „
Po chwili dostałam odpowiedz
„Dobrze kochanie z miłą chęcią Pojdę z tobą na zakupy a i chłopaki poszli na miasto za 15 minut na dole „
Po chwili wzięłam wszystkie moje rzeczy wróciłam do torebki  i udałam się w stronę drzwi
Zamykając drzwi do pokoju ,założyłam kaptur na głowę i wyszłam z pokoju zamykając  go na klucz
Po chwili byłam już koło recepcji  dostrzegłam ją podeszłam do niej i się przywitałam po chwili powiedziała do mnie :
Kochanie strasznie wyglądasz co się stało możesz mi powiedzieć czego chcesz wyjechać  nie rób  mi tego nie dam  rady sobie bez ciebie –powiedziała
To nic naprawdę nic mi nie jest –powiedziałam
Po chwile opowiedziałam jej całą historie  i udaliśmy się do centrum handlowego po udanych
Zakupach poszłyśmy do kafejki by się czegoś na pic kupiłam sobie kawę i wyszliśmy z niej po chwili
Dostrzegłam nialla z jakąś dziewczyną  postanowiłam iść tam i powiedzieć coś mu
Po chwili byłam przy nim on nie zwracając  na mnie uwagi dalej patrzył się na tą dziewczynę
Postanowiłam ze nie Bendę mu przeszkadzać po chwili chciałam odejść ale bet zatrzymała mnie i powiedziała :

Kochanie nie przejmuj się to pewnie jakąś ich fanka  chodź do nich –powiedziała
Nie kochanie ja wiem ze to nie jest tylko jego fanka –powiedziałam po chwili 
Poparzyłam się w stronę nialla i wiedziałam ze tak będzie całował się z ta dziewczyną podeszłam do niego i powiedziałam do niego tylko to :
-No gratuluje chciałeś pokazać mi ze potrafisz mi złamać serce to ci udało i gratuluje nowej dziewczyny i życzę szczęścia na nowej drodze i powiem ci tylko tyle zegnaj mam nadzieje ze kiedyś się spotkamy jeszcze –powiedziałam odeszłam stąd patrząc się ostatni raz na niego a po moim policzku słynęła łza
Podeszłam do reszty i pożegnałam się i powiedziałam

-Kochani ja nie dam rady już tak wiec powiem tylko tyle Bendę strasznie tęsknić za wami i mam  nadzieje ze kiedyś się jeszcze zobaczymy i przy okazji życzę udanego koncertu dobranoc –powiedziałam
*Kate co ty pieprzysz nie możesz nas zostawić tak po prostu –powiedziała bet
-Bet kochanie zrozum ze nie dam rady na to wszystko patrzeć a szczególności  na  niego po prostu  nie mogę i dobranoc –powiedziałam
Wracając do hotelu czułam jak moje serce dopiero teraz się rozpada na sto kawałków i przy tym tak cholernie boli dochodząc do hotelu nie widziałam już prawie nic łzy uniemożliwiały mi to  ale jakoś udało mi się dość do recepcji wzięłam kluz od recepcjonistki i poszłam do pokoju po chwili
Byłam już pod pokojem otworzyłam drzwi i udałam się do łazienki  po 20 minutach byłam już przebrana postanowiłam udać się spać bo jutro rano musze wstac po chwili dostałam wiadomość taką
„Kate wszystko w początku nic ci  nie jest martwię się o ciebie strasznie odezwij się kocham cie kocie bet”
Tak myślałam ze to będzie ona postanowiłam jej odpisać ;
„Tak kochanie nic mi nie jest nie długo nie będziecie musieli mnie widzieć  do zobaczenia nie długo i dobranoc „
Po odpisaniu postanowiłam ze udam się spać  ,byłam wygodnie ułożona  i przytulona do poduszki
Po chwili udałam się do krainy  snów .

Oczami bet:

Wiedziałam ze to się tak skończy ze ona nie wytrzyma i postanowi wyjechać  nie chciałam jej stracić nie chciałam czekać  do zakończenia trasy nie wytrzymam bez niej tyle czasu mam nadzieje ze jej nic nie będzie a jak spotkam tego debila po prostu go zabije za nią obiecałam jej ze Nie dam jej skrzywdzić  drugi raz po chwili podeszłą do mnie reszta ciągnąc za sobą tego dupka nie wytrzymałam musiałam to mu powiedzieć po chwili podeszłam do niego mówić :

-Jak mogłeś jej to zrobić ty jesteś naprawdę takim skończonym  dupkiem chcesz znać prawdę  to proszę ja ci ją powiem jesteś  nim i powiem ci ze tym zachowaniem rozpierdoliłeś jej Zycie wiesz co nie chce mi się na ciebie patrzeć idź się dalej lizać   z tą s*** może ułożycie sobie Zycie –powiedziałam
*Jak to ja jej rozpierdoliłem Zycie to chyba ona mnie ona  mnie  zdradziła nie powiedziała ci co z niej za przyjaciół a i dobrze pójdę się z nią całować wiesz co dobrze jej  tak jest zwykłą dziewczyną bez serca  ona zdradziła mnie ja jej pokazałem ze ja tez umie tak zrobić –powiedział
-Wiesz co ty jesteś naprawdę jakiś nie normalny myśląc ze ona cie zdradziła żal  mi ciebie wiesz co nie ma  sensu z tobą rozmawiać dobranoc –powiedziałam i po chwili chciałam odejść ale zatrzymał mnie mój chłopak mówiąc :
-Kochanie chodź idziemy sprawdzić co z kate dobrze nie martw się tak –powiedział
Po chwili wszyscy udaliśmy się do hotelu  wchodząc do kate zobaczyłam ze jej walizki SA po pakowane i ona tez już jest gotowa pakowała coś do torebki zrobiło mi się smutno po chwili
Zadzwoniła do kogoś i mówiąc :


-Dobrze Będę czekała na dole do widzenia
Postanowiłam powiedzieć jej coś ale ona nie chciała mnie słuchać powiedziała ze nic jej nie będzie i ze będzie uważać na siebie po chwili podeszła do mnie przytuliła się i szepnęła do mnie :

-Trzymaj się kochanie Bendę za tobą cholernie tęsknic i zobaczysz wszystko się ułoży wrócisz i będziemy się śmiały z tego
Po chwili podeszła tez do zayna i powiedziała mu coś na ucho :
-Masz się nią zająć zrozumiano jak mnie nie będzie możesz do mnie dzwonić –powiedziała a on tylko pokiwał głową i po chwili nie było jej już w pokoju zabrała wszystkie rzeczy i skierowała się na korytarz widziałam jak zegna się z reszta i po chwili już jej nie było podałam się sunęłam się na ziemie płacząc po chwili jednak podeszłam do nich i powiedziałam do zayna ze jestem zmęczona i po chwili
Byłam już w pokoju połączyłam się na łóżku i nie wiem kiedy oddałam się w ramiona morfeusza

Oczami Harrego :

Nie wiedziałem ze tak to wszystko wyjdzie ze ona wyjedzie moja kochanna przyjaciółka
Zostawiła nas i wyjechała chyba nie powinno być dzisiaj koncertu bo wszyscy chodzą
Załamani a najbardziej jest mi szkoda bet to jej przyjaciółka i moja ona przezywa to  z nas najbardziej a ten debil nawet się nie przejął   ze jej nie zobaczy nigdy więcej po chwili zadzwoniłem do naszego menadżera

 Rozmowa :

-Harry co słychać jak tam przed koncertem
*Właśnie  ja w tej sprawie dzwonie
-A coś się stało
*Tak właściwie chcemy zapytać czy nie możemy skrócić naszej trasy
-No nie wiem harry ale coś się stało
*Tak właśnie potrzebujemy trochę odpoczynku przydało by nam się trochę
-Dobrze to możecie wracać do domu a dzisiejszy koncert przełożymy odbędzie się innym razem
*Dziękujemy panu do widzenia
Po chwili skończyłem rozmawiać podeszłem do reszty i powiedziałem ze możemy wracać do domu
Ucieszyli się na tą wiadomość ,ale nie daruje temu debilowi tego ze postąpił  tak z kate
Po chwili postanowiłem iść do pokoju się spakować  po godzinie wszystkie moje rzeczy były po pakowane i po 20 minutach postanowiłem się odświeżyć  i iść spać  po chwili byłem ubrany w
Tylko bokserki położyłem się do łóżka i po chwili usnąłem 

************************************************************************
Jest następny rozdział mam nadzieje ze wam się spodobał czekam na wasze opinie i komentarze
Ten rozdział moim zdaniem jest smutny ale już w następnych rozdziałach pojawią się już szczęśliwe
Pozdrowienia dla wszystkich moich czytelników
Wasza bloger-ka

a o to kolejne zdjęcie naszych chłopców :

 za wszystkie literówki przepraszam :P 
Beatka i Ania to dla was :**
Żyje każdego dnia :)










5 komentarzy:

  1. aaaaa genialne jak zawsze <333
    zapraszam do komentowania u mnie nowego 19 rozdziału :)
    http://galaxy-strawberry.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję skarbie ;**

    Togheter and Forever in LONDON ;***

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm ... Niall to ciołek ...
    Biedna Kate ..
    Czekam NN ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Miśku :***
    Rozdział bombowy jak zawsze ! :):*

    OdpowiedzUsuń
  5. to znowu ja, kocham normalnie twojego bloga, dodaj następny rozdział. Ja mam pierwszy jakbyś chciała przeczytac i błagam napisz czy może byc http://cetrii-youaremyheaven.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń