środa, 2 maja 2012

rozdział 14 -Każdy człowiek jest inny, ale w każdym znajdziesz część siebie... ; *


czytasz to skomentuj serdecznie proszę to bardzo ważne dla mnie motywuje do dalszego pisania :

mam do zakomunikowania bardzo ważna akcje wszyscy fani 1D zapraszam ich na stronkę :
www.facebook.com/BringOneDirectionToPoland zapraszam bardzo serdecznie :p



Oczami Nialla :


Obudziłem się wcześnie była godzina 6.30 przetarłem zaspane oczy delikatnie się podniosłem na łokciach by nie obudzić kate która tak słodko spała postanowiłem ze udam się teraz do łazienki by trochę się odświeżyć wstałem z łóżka skierowałem się do łazienki zamykając przy tym drzwi od niej
Stając naprzeciwko lustra zobaczyłem swoje odbicie byłem tak szczęśliwy ze mam przy sobie
Osobę którą kocham i mogę na nią zawsze liczyć postanowiłem wziąć   prysznic po 30 minutach byłem już przebrany po chwili otworzyłem drzwi do łazienki i zobaczyłem ze moja dziewczyna już nie śpi  pakuje nas na wyjazd całkiem o tym zapomniałem ze dzisiaj wyjeżdżamy  z  stąd po chwili byłem już przy swojej dziewczynie  przytulając ja od tyłu po 30 minutach było już wszystko pakowane
Musieliśmy się pospieszyć na 8 musimy odąć klucze do pokoi w hotelu a o 10 mamy samolot do następnego  kraju w którym gramy koncert  po chwili po parzyłem na zegarek dochodziła 8 godzina wiec zabraliśmy wszystkie nasze rzeczy i wychodząc  z pokoju zamknąłem nasz już były pokój hotelowy ,szliśmy korytarzem napisałem do chłopaków esa który brzmiał tak :

 „Siemanko  my już jesteśmy gotowi będziemy na was czekać przy recepcji dobra „
Po wysłaniu esa do reszty skierowaliśmy się do windy z naszymi Walizkami po chwili byliśmy już przy recepcji oddaliśmy klucz i czekając na resztę żeby umilić sobie czas zaczęliśmy sobie gadać
Po chwili byli już wszyscy śmiejąc się tylko mi coś nie grało dlaczego wszyscy oprócz liama się śmieją
Mam nadziej ze nic się nie stało po 30 minutach byliśmy już gotowi czekaliśmy tylko żeby podjechał nasz bus po chwili już stał pod hotelem wsadziliśmy  wszystkie nasze bagaże i usiedliśmy na swoich miejscach po chwili nie wiem co się dalej działo bo zasnąłem 

Oczami kate :

kiedy obudziłam się poczułam ze niema przy mnie mojego księcia po 30 minutach wyszedł z łazienki już przebrany wiec postanowiłam wstac podparłam się na łokciach do góry
Lekko przetarłam swoje zaspane oczy i wstałam z łóżka przy tym zabierając swoje rzeczy po 20 minutach byliśmy gotowi wszystkie nasze bagaże były już spakowane tylko parę rzeczy musiałam dopakować zrobiłam to gdy  mój chłopak był w łazience po chwili wyszliśmy z pokoju zabierając swoje rzeczy kładąc na korytarzy po chwili Niall zamkną pokój i udaliśmy się do widy po chwili jednak byliśmy już przy recepcji czekając na resztę byłam szczęśliwa ze tez wyjazd nie długo się skończy i wrócimy wszyscy razem do domu po chwili reszta doszła do nas zauważyłam ze nasz bus już stoi wiec poszliśmy wszyscy do busa po wpakowaniu naszych bagaży ruszyliśmy w stronę następnego kraju  którym było Hiszpania mój chłopak już pożegnał się z rodziną tydzień przed wyjazdem po 2 godzinach
Byliśmy w słonecznej Hiszpanii jechaliśmy bardzo długo dojeżdżając do naszego tymczasowego lokum
Którym był hotel po chwili byliśmy wszyscy pod hotelem kiedy bus się zatrzymał wzięliśmy swoje bagaże i ruszyliśmy w stronę  recepcji po chwili byliśmy już przy recepcji lou miał się zapytać o nasze klucze wiec podszedł do miłej recepcjonistki i się zapytał:

-Była tu dla nas rezerwacja na nazwisko Tomlinson


Oczami Lou :

Kiedy stałem już pod recepcją po prosiłem recepcjonistkę by sprawdziła czy rezerwacja która zarezerwowałem tutaj jest aktualna wiec postanowiłem spytać ;
Przepraszam czy jest już rezerwacja na nazwisko Tomlinson-powiedziałem
Tak oczywiście jest pokoje 344,347,349.czy to państwu odpowiada –zapytała
Tak oczywiście –odpowiedziałem po chwili wręczyłem klucze Reście  i udaliśmy się do naszych pokoi
Kiedy dotarłem do naszego pokoju miałem pokuj oczywiście z harrym musiałem go pilnować  w razie
Czego ,kiedy weszłam z harrym do pokoju położyłem nasze bagaże koło drzwi by potem je rozpakować   postanowiłem ze Pójdę się trochę odświeżyć  po podróży tutaj po 20 minutach byłem już przebrany w piżamę która się składa z (bokserek i koszulki )po chwili położyłem Się wygodnie do łóżka  udałem się do krainy snów .

Oczami Harrego :

Kiedy wyjeżdżaliśmy z Irlandii naszego kochanego głodomorka pomyślałem ze nie spotkam tej dziewczyny ze snu wiec postanowiłem poszukać  ją  gdy już będziemy w domu
Po chwili położyłem się na łóżku była godzina 18 postanowiłem trochę  pomyśleć po 30 minutach
Moje przemyślenia przerwał mi czyjś głoś a dokładnie lou mówił coś do  mnie coś typu :
-Harry żyjesz zaraz wychodzimy idziesz no Harry proszę cie idziemy na kolacje –powiedział
*Lou kochanie tak idziemy zaraz dobrze –powiedziałem
Po chwili byliśmy już z resztą w restauracji hotelowe trochę małym bufecie po zjedzeniu kolacji
Byłem trochę zmęczony wiec postanowiłem ze udam się do naszego pokoju w którym mieszkałem z lou  po chwili byłem z lou pod naszym pokojem po 20 minutach odświeżony udałem się do krainy sów razem z lou 

W  tym czasie u dziewczyn :

 U Kate:

Byłam strasznie zmęczona po tym przyjeździe tutaj postanowiłam po kolacji ruszyć do naszego pokoju ciągnąc za sobą nailla bo tez mówił ze jest zmęczony po 30 minutach leżeliśmy wygodnie w naszym łóżku przytuleni siebie udając się do krainy snów

 U Bet:

Po przyjeździe tutaj obiecałam sobie ze wszystko będzie dobrze ze wszystkie problemy znikną ale
Niestety moje problemy wcale się same nie rozwiążą  w moim życiu zawsze miałam pod górkę
Te przemyślenia przerwał mi zayn mówiąc do mnie po chwili zorientowałam się ze mówił coś tego typu:


*Kochanie nie martw się wszystko się ułoży zobaczysz te 3 miesiące miną szybko –powiedział
-Zayn chce wracać już dzisiaj do domu nie dam sobie rady tutaj wiem ze to twoja praca ale po prostu nie dam rady wytrzymać  tych wszystkich problemów rozumiesz-powiedziałam patrząc mu prosto w oczy
*Ale kochanie wszystko się ułoży jeszcze tylko 3 miesiące i będziemy w naszym domu proszę nie płacz
-Dobrze pamiętaj ze zawsze Bendę przy tobie –powiedział
Po chwili przytuliłam się do zayna silno go trzymając i szepnęłam do niego :

 *Zayn obiecaj mi kochanie ze wszystko się ułoży ze jak wrócimy do domu i obiecaj mi także ze nie zostawisz mnie nigdy samej –powiedziałam do niego mając w oczach łzy  
-Obiecuje ci ze nigdy ale to przenigdy nie zostawię cie samej rozumiesz ,Bendę  zawsze przy tobie –powiedział i wytarł złe która spływała mi po policzku
-A teraz może pójdziemy się położyć bo wyglądasz na zmęczona –powiedział
*Dobrze ale pójdziesz ze mną nie chce sama iść spać dobrze –powiedziałam
-Oczywiście już idę –odpowiedział

 Po chwili leżeliśmy już w naszym łóżku byłam przytulona do mojego chłopaka poczułam ze moje oczy się lekko zamykają i po chwili przytuleni do siebie odpłynęliśmy do krainy snów



No i mamy  14 rozdział bardzo wam dziękuję ze czytacie moje opowiadanie i bardzo mnie cieszy za tyle wyświetleń i zapraszam serdecznie do komentowania mojego opowiadania
Zapraszam tez do zaglądnięcia na stronę która jest u góry wymieniona to jest akcja moich znajomych zapraszam bardzo serdecznie do odwiedzenia tej stony
Piosenka na dzisiaj to :
do następnego rozdziału 5 komentarzy . Z góry dziękuję za poświecony czas

Wasza bloger-ka 











2 komentarze:

  1. No no super! :D
    Zapraszam na mojego bloga : http://opowiadanie-one-direction.blogspot.com/2012/05/rozdzia-17.html

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne!
    zapraszam do mnie :)
    http://69-imagination.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń